Mikołaj Kopernik za 100 tys. złotych
- Szczegóły
- Kategoria: Rynek antykwaryczny
Do kupienia edycja dzieła Kopernika z 1617 r., list Barbary Radziwiłłówny, ekslibris autorstwa Jacka Malczewskiego.
Sejsmografem kondycji rynku bibliofilskiego, według kolekcjonerów, są aukcje warszawskiego antykwariatu Lamus (www.lamus.pl). Firma od lat oferuje najwięcej muzealnych obiektów, ma najwyższe obroty (50 proc. rynku aukcyjnego) i sprzedaje ok. 80 proc. oferty. Jej aukcja odbędzie się 25 maja.
Zacznijmy od najtańszych białych kruków. Już za 400 zł kupić można książkę Sławomira Mrożka z dedykacją dla Józefa Czapskiego, malarza i pisarza, współtwórcy paryskiej „Kultury". Czapski podczas lektury robił w środku notatki i narysował portret Lecha Wałęsy.
Kolekcjonerzy zabytkowej kartografii oceniają, że zainteresowanie wzbudzi rzadka mapa Europy Waldsee Mullera z 1513 roku, na której po raz pierwszy zaznaczono nazwę „Polonia". Jest czarno-biała i wygląda nieefektownie, ale kosztuje 16 tys. zł, podczas gdy za dekoracyjne poszukiwane mapy płaci się najczęściej ok. 2–4 tys. zł.
Koneserów zainteresuje nieznany na rynku list Barbary Radziwiłłówny (20 tys. zł) oraz inkunabuł z 1484 roku, dzieło Marcina Polaka (30 tys. zł). Sensacją aukcji w Lamusie będzie zapewne dzieło Mikołaja Kopernika „De revolutionibus orbium coelestium". Trzecią edycję z 1617 roku będzie można zdobyć za 100 tys. zł.
Na aukcji pojawi się również bogaty zestaw druków dotyczących powstania styczniowego. Atrakcją będą poza tym pamiątki historyczne, w tym rzadki pas kontuszowy z XVIII wieku za 40 tys. zł (zdjęcie obok).
W ostatnich dniach Lamus wystawił na aukcji internetowej pierwszą edycję „Sonetów" Mickiewicza, wydanych w Moskwie w 1826 roku. Kosztują 40 tys. zł. Licytacja właśnie trwa. Cena jest wysoka, ponieważ egzemplarz, co jest wyjątkowo rzadkie, zawiera sonet tłumaczony na arabski. Wydawca wkleił ten sonet nie do wszystkich egzemplarzy. To przykład druku o dużej wartości kolekcjonerskiej i inwestycyjnej, ponieważ takich egzemplarzy na pewno nie przybędzie. Niekompletne wydanie „Sonetów" (bez wiersza tłumaczonego na arabski) miało cenę 18 tys. zł, a zostało sprzedane za 28 tys. zł.
Janusz Miliszkiewicz - Rzeczpospolita - Fragmenty artykułu - 11.04.2013 r.