Wysokie loty białych kruków
- Szczegóły
- Kategoria: Rynek antykwaryczny
Jeśli kupiliśmy stary dwór lub pałac, teraz możemy nabyć odpowiedni księgozbiór i grafiki do dekoracji. Potrzeba na to około miliona złotych.
Czerwiec, jak co roku, należy do antykwariuszy książkowych. W Bydgoszczy, Krakowie i Warszawie odbędą się aukcje, które szczegółowo zapowiemy, gdy znana już będzie oferta. Pierwszy 3 czerwca wystartuje warszawski antykwariat Lamus (www.lamus.pl). Tylko na 111 starodruków, oczywiście licząc po cenach wywoławczych, trzeba przygotować ok. 280 tys. zł. Na najciekawsze mapy trzeba dodać ok. 100 tys. zł. Zebranie takiej gotówki wymaga czasu.
Od czego zależy cena
Szesnastowieczny tom z superekslibrisem (odciśnięty na okładce znak własnościowy) Marcina Kromera kosztuje 28 tys. zł. Przeanalizujmy, od czego zależy tak wysoka cena.
Kolekcjonerzy powiedzieli mi, że sama ta książka kosztowałaby tylko 6 - 8 tys. zł. Na cenę ma wpływ oprawa, wykonana tzw. radełkiem Jagiellonów (określony ślad narzędzia introligatorskiego odciśnięty na skórze okładki). Za to dopłacamy ok. 10 tysięcy. Kromer (1512 - 1589) był autorem "Kroniki", która pierwszy raz w Europie pokazała dzieje Polski i najważniejszy jest jego superekslibris. To dowód, że oferowana książka stanowiła własność Kromera, że ten egzemplarz stał u niego na półce, że czytał tę książkę, dotykał jej. Za te czysto metafizyczne przeżycia dopłacamy kolejnych 10 tysięcy. Oprócz książki, która była własnością Kromera, można kupić także drugie wydanie jego "Kroniki" (12 tys.).
Na tych, którzy szukają swoich korzeni, czeka w Lamusie wyjątkowo rzadki pierwszy drukowany herbarz polski autorstwa Ambrożego z Nysy, wydany w Antwerpii w 1562 roku (14 tys.). Za 4800 zł zdobędziemy "Peregrynacje do Ziemi Świętej" z 1611 roku Mikołaja Radziwiłła, egzemplarz pochodzi z księgozbioru finansisty Leopolda Kronenberga.
Najwyższe ceny osiągają rzadkie polonika, dlatego najlepiej nadają się na inwestycje. Jeśli jakaś książka była wydana w XVIII w. w Anglii, to do dziś ocalał prawie cały nakład. Wydana w tym samym czasie i nakładzie polska książka, z uwagi na losy naszego kraju, zachowała się przeważnie w kilkunastu egzemplarzach.
Drogie oprawy
Kolekcjonerzy o europejskich ambicjach zwrócą uwagę na obcojęzyczne książki oprawione przez francuskich artystów introligatorów o międzynarodowej sławie. Kiedy goście naszego dworu, bogaci i wpływowi obcokrajowcy, zobaczą na naszych półkach takie unikaty, pomyślą wtedy, że też jesteśmy Europejczykami. Pięknie oprawione książki mają ceny wywoławcze 4,5 - 9 tysięcy. Najdroższa jest tzw. oprawa mozaikowa. Z różnych gatunków skór artysta wykonał piękną kompozycję (mozaikę).
Jeśli do starodruków i map doliczymy piękne oprawy, to na zakupy wydamy pół miliona. Legendy krążą już o kolekcji francuskich opraw w cenach 4 - 22 tysiące, które zaproponuje także Bydgoski Antykwariat Naukowy.
Gabinet pana domu mogą ozdobić efektowne, dekoracyjne mapy. Na mapie Europy Petrusa Schenka z 1704 r. widać imponującą Rzeczpospolitą od morza do morza (3,8 tys.). Jeśli ktoś prowadzi interesy z Rosją, ozdobi gabinet mapą Joannisa Jansonniusa z 1653 roku, z herbem Rosji i postaciami Rosjan w narodowych strojach (2,2 tys.). W gabinecie nowoczesnego biznesmena powinna zawisnąć fotografia artystyczna. Czarno-białe zdjęcia Jerzego Kosińskiego, który w USA zdobył sławę głównie jako pisarz, kupimy po 1800 zł. W westybulu przed gabinetem umieścimy nieco lżejszy akcent, np. plakat do kultowego filmu "Rejs", który w Lamusie wyceniono na 300 zł.
W męskim gabinecie, na honorowym miejscu może się znaleźć skandalizujący tomik Juliana Tuwima, wydany w 1936 roku w nakładzie 5 (!) egzemplarzy (2,5 tys. zł). Ten legendarny już druczek zawiera poemat pt. "Wiersz, w którym poeta uprasza liczne zastępy bliźnich, aby go w d... pocałowali".
Archiwum wolnomularza
Z pośród rękopisów warto wybrać w Lamusie list cesarza Napoleona (7,5 tys. zł). Za 36 tysięcy złotych kupimy archiwum masona Karola Wierzbołowicza (1776 - 1851). Zawiera ono dokumenty z podpisami, np.: cara Aleksandra I, wielkiego księcia Konstantego, króla Prus Fryderyka Wilhelma, księcia Józefa Poniatowskiego. Nie zdarza się na polskim rynku, aby tej klasy dokumenty dotyczyły jednej osoby. Z kolei rękopis kompozycji "Powódź" napisanej w 1884 roku przez Jana Ignacego Paderewskiego kosztuje 22 tysiące złotych.
W pałacu, na stole w saloniku pani domu powinny się znaleźć kieszonkowe atlasy geograficzne z XVIII wieku (6 - 8 tys. zł), jako dowód zamiłowań do eleganckich podróży. To istne cacka, arcydzieła sztuki miedziorytniczej. Zawierają po kilkadziesiąt rozkładanych map o wymiarach 15 na 13 cm. Zabytkowe poradniki kucharskie i o pielęgnacji kwiatów kosztują niewiele, bo ok. 60 - 100 zł.
"Kolekcjonerstwo" to dział katalogu Lamusa, na który warto zwrócić szczególną uwagę. Książka Stefana Sienickiego "Meble kolbuszowskie", Warszawa, 1936 poszukiwana jest z uwagi na treść. Ten egzemplarz dodatkowo ma oprawę artystyczną wykonaną i sygnowaną przez cenionego polskiego introligatora Franciszka Joachima Radziszewskiego (900 zł). Szokująca różnica w cenie prac introligatorów polskich i francuskich (patrz przykład powyżej) jest miarą kunsztu i międzynarodowej pozycji.
Rosjanie zapewne wylicytują superbiałego kruka "L'exlibris Russe" Petersburg 1902 (4 tys. zł). To jedyna na razie monografia ekslibrisu imperium rosyjskiego. Rosjanie na całym świecie drogo skupują swoje narodowe archiwalia i dzieła sztuki. Dlatego na polskim rynku rośnie podaż rosyjskich pamiątek.
Katalogi o zegarach
Kolekcjonerom przydadzą się katalogi aukcyjne z końca lat 80. XX wieku najlepszych szwajcarskich firm handlujących zabytkowymi zegarami (ceny 200 - 400 zł). Są tam opisane najsłynniejsze zegarki historycznych postaci, wyprodukowane przez np. firmę Patek, Vacheron-Constantin lub firmę Brequet. Katalogi mają dobrą proweniencję. Pochodzą ze zbioru wybitnego współczesnego kolekcjonera Marka Potockiego (na okładce jest wyciśnięta sucha pieczęć z herbem Potockich Pilawa).
Kiedy po ok. 5 godzinach licytowania (w sumie 960 pozycji) klienci umierać będą ze zmęczenia, ożywi ich ostatni akord: "Encyklopedia ilustrowana" Trzaski, Everta i Michalskiego, 1930 rok, luksusowa oprawa, stan bardzo dobry (1500 zł). Trudno sobie wyobrazić gabinet eleganckiego mężczyzny bez tych pięciu tomów na półce. Człowiek całkiem inaczej się czuje, gdy może gościowi wskazać to ekskluzywne wydawnictwo i powiedzieć: to odziedziczyłem po dziadku...
Janusz Miliszkiewicz - Rzeczpospolita - 18.05.2006 r.