Białe kruki na plaży
- Szczegóły
- Kategoria: Rynek antykwaryczny
W antykwariatach za około 10 tys. zł zgromadzimy bogaty, prestiżowy księgozbiór.
W stołecznym antykwariacie Lamus (www.lamus.pl) znajdziemy prawdziwe białe kruki. Na przykład "Quo vadis" Henryka Sienkiewicza wydane w 1902 roku przez Gebethnera i Wolffa kosztuje 1250 zł (patrz. s. 1); tak drogo z uwagi na ilustracje Piotra Stachiewicza i oprawę, czerwony półskórek (w skórę oprawiony tylko grzbiet i narożniki) ze złoceniami i tłoczeniami. W Lamusie za 20 tys. zł możemy kupić absolutną rzadkość: list Barbary Radziwiłłówny. Z dekoracyjnych widoków miast za 9 tys. zł zdobędziemy tu rzadki miedzioryt "Warszawa" Brauna-Hogenberga z 1617 roku.
Biblia zbieracza obrazów
Do poczytania na plaży wynosimy z Lamusa 3 tomy "Nowoczesnego malarstwa polskiego" Tadeusza Dobrowolskiego, wydanego w latach 1957-1964 (320 zł). Bez tej książki nie poradzi sobie żaden kolekcjoner obrazów. Książka jest tak tania, ponieważ ma postrzępioną obwolutę. Krajowi bibliofile, wzorem europejskich, najwyżej cenią egzemplarze w nienagannym stanie.
Łatwo książki kupić, ale trudno sprzedać. Antykwariaty wybierają tylko perełki. Inteligenckie księgozbiory z ostatniego półwiecza dostają za półdarmo od pracowników zakładów oczyszczania miast.
Janusz Miliszkiewicz - Rzeczpospolita - Fragment artykułu - 20.07.2006 r.